Szykuję się do Roczku naszego L!
Został jeszcze ponad miesiąc, ale przygotowania trwają już w najlepsze. Jeszcze trochę i zabraknie mi miejsca składowania pomponów.
Wciągnęłam się-trzeba przyznać
Obiecałam sobie, że wszystkie dekoracje będą hand made.
Nic kupnego, żadnych gotowców!
Pierwsze były robione pompony z serwetek, a teraz przyszedł czas na tiul.
Na początek zamówiłam trzy rolki-na próbę.
Już mogłabym mieć więcej, bo spodobało mi się i to bardzo!
Wykonanie jest banalnie proste i szybkie (w porównaniu do pomponów serwetkowych).
Potrzebny nam jest tylko tiul w rolce, (ja wybrałam 30cmx9m), nożyczki, tasiemka i książka.
Wielkość naszych pomponów będzie zależała od formatu książki.
Chwila moment i gotowe!
Filmik poglądowy TUTAJ
Zawisły już czekając na kwietniowo - roczkową uroczystość.
Słonecznego weekendu Kochane!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz