Za nami pracowity pierwszy tydzień pobytu i prac wykończeniowych przede wszystkim.
Pogoda była łaskawa i L bardzo wyrozumiały dla Rodzicielki kursującej na naszą budowę.
Ekipa uwija się jak w ukropie, bo termin miesięczny to nie lada wyzwanie.
Tak więc, od rana odgłosy prac dobiegają zza naszych drzwi.
Wielkim ułatwieniem dla Panów Fachowców są rzuty naszej łazienki.
Koncepcja wspólna-Moja i M, ale wykonanie w 100% autorstwa mojego zdolnego inżyniera:)
Jak już wcześniej pisałam łazienka jest niewielkich rozmiarów, więc projekt zakładał wykorzystanie przestrzeni do maksimum. Stąd zabudowa pralki z półkami pod sam sufit, prysznic zamiast wanny i dwa duże lustra.
Na ścianach będą małe płytki cegiełki 10x20 (do wysokości 120cm) w kabinie i obudowie wc duże 30x90, a na podłodze płytki imitujące deskę.
Tak wyglądała zabudowa wczoraj w południe.
Na koniec widok z naszego tarasu.
Już z gotowym przepierzeniem i balustradą.
Nawet śnieg zdążył się załapać na zdjęcie:)
Może morza nie widać, ale ogólnie jest po prawej stronie.
Miłego i leniwego weekendu Wam życzę!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz