Zawsze chciałam ich spróbować,ale jakoś nasze drogi nie mogły się zejść.
Ostatnim razem jednak, jak je ujrzałam było inaczej.
Od razu wzięłam znaczną ilość i nie było wyjścia...
Poszukiwania przepisu trzeba było rozpocząć.
Nie może być inaczej gdy pod nogami biega 17-miesięczny mały Szogun:)
Oczy trzeba mieć dookoła głowy cały dzień.
Tak więc dziś przepis na makaron...
składniki:
szparagi min. 8 sztuk (ja zużyłam wszystkie,które kupiłam,czyli ok 20sztuk)
1 opakowanie makaronu rurki
2 sery camembert
1 opakowanie szynki parmeńskiej
5 ząbków czosnku
oliwa do smażenia
sól
pieprz
wykonanie:
Makaron gotujemy. Odłamujemy twarde końce szparagów i gotujemy je na parze kilka minut ,by lekko zmiękły. Jak ostygną kroimy je na mniejsze kawałki.
Na patelnię dajemy oliwę i dodajemy ząbki czosnku. Następnie dodajemy pokrojoną na kawałki szynkę,doprawiamy solą i smażymy razem z czosnkiem 2-3 minuty.
Makaron odcedzamy i dajemy na patelnię.
Dokładamy pokrojony ser camembert i wszystko razem mieszamy,aż ser się delikatnie rozpuści.
Na koniec dodajemy świeżą bazylię.
Gotowe!!
Danie łatwe,szybkie i przyjemne w wykonaniu.
Dodatkowo pięknie się prezentuje,ale UWAGA!
Jeszcze lepiej SMAKUJE!
A teraz z innej beczki...Mamy już jesień,a mi coraz trudniej rano wyjść spod ciepłej kołdry.
Też tak macie,czy tylko ja bym ciągle spała?
Pozdrawiam w ten jesienny,słoneczny dzień!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz