Witajcie w to piątkowe (u mnie jeszcze) przedpołudnie:)
Jeszcze chwila i będzie można rozpocząć weekend. U mnie szykuje się polowanie na sukienkę ślubną więc powoli zbieram siły:)
W tym celu ma mi dopomóc coś energetycznego. Dziś, drugie podejście do chlebka.
Ostatnim razem wyszedł mi za bardzo wilgotny ( z komentarzy wiem,że Wam też).
Dlatego pokombinowałam z proporcjami i proszę bardzo!
Skoro w moim piekarniku słynącym z nierównomiernego pieczenia wyszedł to i Wam się upiecze:)
składniki:
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1/2 szklanki oleju (lub soku jabłkowego)-ja z braku soku użyłam oleju
2 duże jajka
75g cukru
4 średnie (b.dojrzałe banany)
4 łyżeczki jogurtu greckiego, lub kwaśnej, gęstej śmietany
6 czubatych łyżek nutelli
wykonanie:
Smacznego...
i słonecznie leniwego weekendu!
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz