Świąteczny wygląd kominka

Nie może chyba być nic przyjemniejszego nic zimowy wieczór spędzany przed kominkiem. Zazdroszczę wszystkim szczęśliwym posiadaczom:) Ja, co najwyżej, (jak dobrze pójdzie) będę szczęśliwą posiadaczką biokominka. Dobre i to.
Tymczasem mam kilka pięknych, typowo świątecznych wnętrz.

1

Najbardziej klasycznie udekorowane wnętrze. Dominacja czerwieni. Raczej nie jestem miłośniczką tego koloru, jednak jeśli chodzi o świąteczne dekoracje to ten kolor jest u mnie obowiązkowy. Wszystko równoważy  zieleń choinki i biel. 

Oj, chciałoby się usiąść na tej sofie pijąc herbatę i patrzeć na ogień z kominka.

2

To wnętrze przywodzi na myśl wiejski domek. Naturalne ozdoby z gałązek świerku, szyszek to lubię najbardziej. Fotel i sofa wyglądają na  baaaardzo wygodne.

3

Patrząc na to wnętrze wyobrażam sobie dzieci zebrane wkoło kominka słuchające przed snem "Opowieści wigilijnej". Może dlatego, że sama uwielbiam tą książkę. Jest tak ciepłe, bezpieczne i przytulne.

4

Piękny biały, wielki kominek w cudownym wnętrzu. Znowu naturalne dekoracje i ten kosz z jabłkami...:) Podobają mi się też te dwie kozy. Ja w tym roku zdecydowałam się na ich małą wersję, (wiadomo, życie na walizkach). Za rok mam zamiar pokusić się o większy egzemplarz:) 

Może stanie dumnie wreszcie na NASZYM tarasie zimowym....

5

6

Bardzo podobają mi się wszelkiego typu koce, narzuty, pledy, poduszki o grubym, warkoczowym splocie. Dywan oczywiście też w moim guście,a fotel i kule chętnie bym przygarnęła.  Jest tak pięknie, że  nawet brak czerwieni mi nie przeszkadza.

Na koniec trzy wnętrza w chłodniejszej i bardziej minimalistycznej odsłonie.

7

8

9

Biało wszędzie....nawet choince się oberwało:)

 Ciekawe czy znaleźliby się śmiałkowie na takie drzewko...?