Nadchodzi taki moment, że stwierdzam brak nowych pomysłów na obiad. Tak też było ostatnim razem, gdy pieczołowicie tworzyłam menu na cały tydzień. Z pomocą na szczęście przyszedł mi Pan M, mówiąc że dawno nie było wrapsów. Tym sposobem potrzebne produkty trafiły na listę zakupów, a wrapsy na stół:) Oto co potrzebujemy:
składniki:
ok.500g indyka (może być kurczak)
3 pomidory
1 ogórek
1 sałata lodowa
250g jogurtu naturalnego
2 łyżki majonezu
3-4 ząbki czosnku
sól, pieprz
2 łyżki sosu sojowego (ciemnego)
1-2 opakowania wrapsów (w zależności od ilości sztuk w opakowaniu)
wykonanie:
Indyka myjemy i osuszamy. Następnie kroimy w kostkę i marynujemy w ulubionych przyprawach. Ja wykorzystuję 2 łyżki sosu sojowego. Odstawiamy do lodówki na min.1 godzinę. Pomidora, ogórka myjemy,obieramy i kroimy w plastry, lub kostkę (wedle upodobań). Sałatę myjemy, osuszamy i odrywamy poszczególne liście.
Indyka wyciągamy z lodówki i smażymy kilka minut na oliwie z oliwek. Wrapsy wyciągamy z opakowania i podgrzewamy w mikrofalówce, lub w piekarniku (informacja na opakowaniu).
sos czosnkowy:
Do jogurtu naturalnego (250g) dodajemy 2 łyżki majonezu i 3-4 ząbki czosnku (ja ostatnio dodałam 5, żeby był jeszcze bardziej czosnkowy:)). Wszystko razem mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Na podgrzane wrapsy nakładamy najpierw sos czosnkowy, następnie sałatę, ogórka, pomidora i indyka. Zawijamy i gotowe!
Proste, szybkie w wykonaniu i co najważniejsze...smaczne danie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz